Pocałunki są od zawsze już symbolem wiecznej miłości i pożądania. Nie da się ukryć, że pary w każdym wieku uwielbiają się nimi wymieniać, czym dają upust swoim emocjom i uczuciom. Z pewnością każdy z nas doskonale pamięta swój pierwszy pocałunek. Zwykle te „pierwsze” nie należą do najbardziej udanych. Jednak pocałunku francuskie przychodzą do nas z czasem. W momencie kiedy jesteśmy coraz bardziej świadomi swojej własnej seksualności, a także chcemy bardziej ekspresywnie wyrażać uczucia, to właśnie pocałunki francuskie stają się do tego najlepszą okazją. Są one namiętnym dowodem na to, że dwie osoby są w szczęśliwym związku, w którym płonie pożądanie i ogień namiętności. Jednocześnie co o o pocałunkach francuskich warto wiedzieć?
Pochodzenie pocałunków francuskich
Pocałunki francuskie są obecnie praktykowane przez pary na całym świecie. Nie ma się jednak temu co dziwić, gdyż jest to jeden z bardziej namiętnych i intymnych rodzajów pocałunku. Jednocześnie skąd tego rodzaj całowania w ogóle pochodzi? Otóż wielu z nam może się wydawać, że zgodnie z nazwą pocałunki francuskie wywodzą się z Francji. Jednak nic bardziej mylnego. Pierwowzorem pocałunku francuskiego był tak zwany pocałunek florencki. Związana jest z nim niezwykle ciekawa historia. Okazuje się, że w Florencji dawniej pocałunki były w dużej mierze zakazane. Uznawano je bowiem za bezwstydne i ostentacyjne obnażanie własnej namiętności i seksualności. Jednocześnie pary i młode osoby, bez pamięci w sobie zakochane, chciały wyrazić sprzeciw wobec sztywnych reguł narzucanych przez kościół. W efekcie większość z nich zaczęła praktykować pocałunek florencki. Co ciekawe, kościół uważał tę formę pocałunków za grzeszną i bezwstydną. Jednocześnie pocałunki francuskie zdobywały sobie coraz większa sławę i były praktykowane przez pary na całym świecie. Najwięcej poświęcono im uwagi we Francji, gdzie uważano je za doskonały sposób na pokazanie przywiązania i oddania drugiej osobie. Wówczas pocałunek florencki został przekształcony na pocałunek francuski, gdyż w tym kraju zdobył on sobie największą popularność.
Pocałunki francuskie – na czym one polegają?
Pocałunki francuskie – w przeciwieństwie do tradycyjnych pocałunków – angażują nie tylko usta. Ten rodzaj namiętności porywa również języki par. Mówiąc prościej, partnerzy nawzajem penetrują swoje jamy ustne językiem, a przy tym cały czas utrzymują kontakt warg. Dzięki temu zakochani uważają, że mogą być jeszcze bliżej siebie i jeszcze dokładniej i namiętniej wyrazić swoje uczucia. Pocałunki francuskie pozwalają na nieograniczoną bliskość, a także uważane są za wyraz pełnej akceptacji. Partnerzy więc bardzo chętnie je praktykują. Co ciekawe, w obecnym czasie pocałunki francuskie są praktykowane głównie podczas gry wstępnej. Potrafią one skutecznie rozbudzić zmysły i wprowadzić obu partnerów w odpowiedni nastrój.
Jak całować się we francuskim stylu?
Wiele par, szczególnie w momencie, kiedy nie mogą pochwalić się jeszcze dość dużym doświadczeniem, zastanawia się jak całować się we francuskim stylu. Okazuje się, że jest to sztuka dość skomplikowana, którą jednak można opanować do perfekcji. O czym jednak trzeba pamiętać podczas pocałunków francuskich? Otóż:
- nasz język nie może być bierny – pocałunki francuskie pozwalają penetrować jamę ustną partnera lub partnerki przy pomocy języka. Oznacza to, że nie może on być bierny. Warto wykonywać nim koliste lub posuwiste ruchu. Popularną techniką jest również ocieranie się językami, co potęguje doznania;
- zęby nie powinny brać udziału – pocałunki francuskie są namiętne i głębokie. Jednocześnie nie można przy nich wykorzystywać swojego uzębienie. W takim przypadku można jedynie poważnie zranić swojego partnera i osłabić jego chęć na dalsze zbliżenie.
Co więcej, w przypadku francuskich pocałunków, szczególną ostrożność muszą zachować osoby z aparatem na zęby. Nie da się ukryć, że posiadanie aparatu na zęby może całkowicie zdyskwalifikować naszą możliwość całowania się we francuskim stylu. Może on bowiem doprowadzić do wielu kontuzji i urazów, a te, które pojawiają się w jamie ustnej są wyjątkowo nieprzyjemne.
Francuskie pocałunki i względy higieniczne
Francuskie pocałunki nie są uważane za jeden z najbardziej higienicznych sposobów na wyznawanie sobie miłości. Nie da się bowiem ukryć, że pozwalają one na znacznie bliższy kontakt, a także na wymianę płynów ustrojowych w większym stopniu, niż ma to miejsce podczas zwykłego całowania. Wobec tego, najważniejsza staje się odpowiednia higiena jamy ustnej. Partnerzy tak naprawdę powinni o niej pamiętać właśnie ze względów bezpieczeństwa. Podczas pocałunków francuskich dochodzi nie tylko do wymiany płynów ustrojowych, ale także do wymiany bakterii i innych organizmów patologicznych, które znajdują się w jamie ustnej każdego z nas. Niestety, pocałunki francuskie to niezwykle ekspresyjny i głęboki sposób na wyznanie drugiej osobie miłości i przywiązania. Partnerzy podejmują więc pewne ryzyko, jednocześnie jeśli oni sobie ufają, nie powinno być z tym większego problemu.
Pocałunki francuskie skutecznie spalają kalorie!
Pocałunki francuskie są uważane za skuteczny trening, który spala nawet 142 kalorie podczas jednej sesji miłości we francuskim stylu. Co ciekawe, pocałunki francuskie mogą być praktykowane na wiele, różnorodnych sposobów. 142 kalorie mogą być spalone podczas około 15-20 minut spokojnych i zrównoważonych pocałunków. Niemniej jednak warto również wspomnieć, że taka miłość może przybrać o wiele bardziej intensywne formy, wówczas na spalenie 142 kalorii potrzebne będzie około 5-10 minut. Łatwo więc sobie wyobrazić, że podczas około 30-40 minutowych pocałunków, można spalić praktycznie tyle samo kalorii, co podczas 20 minut treningu na siłowni. Pocałunki francuskie niosą więc za sobą wiele korzyści, ale także nie są one całkowicie pozbawione wad. Jeśli jednak partnerzy chcą wyrazić swoje płomienne uczucia i pożądanie, nie ma lepszego sposobu na to, niż pocałunki we francuskim stylu. Warto się o tym samodzielnie przekonać!